Pysio

Oceniono 1 raz(y) 1

Noz jednej strony to dobre a zdrugiej strony bes sensu przeciesz w mieszkaniach jesteś razem z domownikami a na ulicy dwa metrów od siebie ja papiernicze

Gość

Oceniono 1 raz(y) 1

Mój 17 letni syn nie może sam zrobić zakupów ani wynieść śmieci :( Pomagał również dla naszych starszych sąsiadów... masakra jakaś :( Teraz ja wrócę po 24-48 godzinnym dyżurze bo pracuję w służbie zdrowia i będę musiała to ogarnąć bo jeszcze mam rodziców dla których też jest potrzebna pomoc.. :(

...

Oceniono 1 raz(y) -1

Ciągle kurwa zakazy i ograniczenia. Tak wygląda walka z wirusem w Polsce . Nic szczególnego nie robią żeby się go pozbyć, a sam raczej nie zniknie. Codziennie coraz więcej zarażonych ludzi. I co? Gowno dają te ich "metody". Jak długo to potrwa ? Aż dojdzie do tego że ludzie wyjdą na ulice żeby kraść? Bo dużo osób jest bezrobotnych. Za co mają żyć , jak ? Nagle , z dnia na dzień wszystko ma się samo uspokoić? Pojebani ludzie .

Ewel

Oceniono 0 raz(y) 0

Słyszałam dokładnie o czym w dniu dzisiejszym mówił Minister zdrowia wraz z Premierem i Wasze źródło czyli RMFka wyolbrzymia... nic takiego nie słyszałam żeby małżeństwa bądź inni członkowie rodziny którzy razem mieszkają musieli zachowywać jakikolwiek odstęp!!! Nie wprowadzajcie zbędnej paniki i dezorientacji u ludzi!!!!

Arlli

Oceniono 0 raz(y) 0

Logicznie idąc do pracy parkòw sklepy gdzie kolwiek możemy zostac zarażeni a siedząc w domach nikt nas nie nakarmi ???!?!?@,#,@,@

zdumiona

Oceniono 3 raz(y) 3

Czyli w domu mogę spać z mężem w jednym łózku a na ulicy mam iść 2 metry za nim ? No brawo....

Pracujaca

Oceniono 0 raz(y) 0

A osoby pracujące kiedy mogą zrobić zakupy? Mamy stać po pracy na chodniku ? Ile czasu? To my pracujemy na wszystkich!!