31-latek usłyszał zarzuty za kradzieże z włamaniem

Olsztyńscy policjanci wyjaśnili okoliczności dwóch kradzieży z włamaniem, do których doszło w październiku 2019 roku oraz na przełomie stycznia i lutego 2020 roku na terenie Olsztyna. Łupem sprawcy padły metalowe przedmioty, sprzęt elektroniczny i gotówka. Wartość strat oszacowano na blisko 3 tysiące złotych.
Nad ustaleniem okoliczności zdarzeń pracowali funkcjonariusze z Wydziału dw. z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie. W toku prowadzonych czynności policjanci ustalili, że obu kradzieży mógł dokonać ten sam mężczyzna. W sprawie zatrzymano 31-latka z Olsztyna, który okazał się również poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Olsztynie w sprawie odbycia 20 dni aresztu za niezapłacone grzywny.
Analiza zgromadzonego materiału dowodowego pozwoliła na przedstawienie dwóch zarzutów kradzieży z włamaniem 31-latkowi. Mężczyzna częściowo przyznał się do zarzucanych mu czynów. Według śledczych w obu przypadkach mechanizm przestępczy był taki sam - mężczyzna miał wykorzystywać nieobecność swoich współlokatorów, włamywać się do sąsiednich pokoi i zabierać z nich wartościowe rzeczy. Olsztynianin przyznał funkcjonariuszom, że część skradzionych rzeczy sprzedał w punkcie skupu złomu.
31-latek trafił już do aresztu. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.